30 lipca 2018

"Zaklinaczki" Mariola Zaczyńska - recenzja książki

85/2018

"Zaklinaczki" to kolejna książka z mojej ulubionej serii "Kobiety to czytają". Czy ta książka też trafiła na półkę ulubionych? Zapraszam na moje odczucia po jej lekturze.





Książka opowiada o trzech kobietach, zupełnie różnych, które są przyjaciółkami w dorosłym życiu. Akcja dzieje się w Siedlcach, czyli blisko moich rodzinnych terenów.

Gabriela to kobieta żyjąca w cieniu swojego męża, oddająca się rodzinie bez reszty, zaniedbana kura domowa, o niskiej samoocenie. Seks małżeński ją nudzi, a mąż irytuje na każdym kroku.

Izyda to kobieta pewna siebie na zewnątrz, polska Sharon Stone, samotna i nieszczęśliwa w środku.

Ewa to twarda sztuka, pragnie zemsty za utraconą młodość i zlekceważoną miłość.

Książka porusza wiele problemów kobiet 40 +, pokazuje cienie i blaski przyjaźni, problem zdrady, chorobę, seks małżeński po wielu latach. Jednak jak dla mnie książka jest przekombinowana, kobiety mają takie problemy, które jakoś mi nie pasują do polskich realiów. Jak do jednej z głównych bohaterek przyjechała emerytowana prostytutka, która ucieka przed mordercą, to zwątpiłam. Ale czytałam dalej.... bo książkę dobrze się czyta. Autorka chciała pokazać, że kobieca przyjaźć to prawdziwa siła. Każda z nas ma swoje problemy, każda z nas stara się zaklinać rzeczywistość. Życie trzeba brać takim jakim ono jest. Fajne było też to, że widać, że książka jest pisana teraz. To pokazuje poniższy cytat:

"Miała swoje zdanie na temat "dobrej zmiany", namiętnie oglądała TVN24. Wiadomości z Polski podnosiły jej ciśnienie lepiej niż kawa."



Nie wiem co ze mną jest nie tak, ale jakoś ta książka mi nie przypadła do gustu. Niby taka frywolna, więc powinna mi się podobać, ale jednak nie... Miało być zabawnie, ale ... hmmm.....Chyba nie przypadł mi do gustu styl pisania autorki. 

"Seks, seks, seks. Wszędzie seks. Dupa rządzi światem."
.
Widziałam recenzje moich koleżanek blogerek i wiem, że im się podobała, a ja ją...wymęczyłam. No cóż. Są gusta i guściki, jak to mówią. Aż się zastanawiałam, czy czytałyśmy tę samą książkę?

A wy czytaliście?


Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
Rok wydania: 2018
Ilość stron: 464
Moja ocena: 6/10

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję, że do mnie wpadłeś. Jeśli masz ochotę to zostaw komentarz.
Zapraszam na mojego Facebooka, gdzie organizuję konkursy oraz na Instagrama, na którym zamieszczam zdjęcia książek i nie tylko.