31 grudnia 2020

"Gaja" Karolina Wójciak - patronat Matki Książkoholiczki

174/2020

Gaja to III tom niesamowitej serii "Powrót". Autorka w ciągu kilku miesięcy wydała sama całą serię, dzięki czemu my czytelnicy nie musieliśmy czekać na dalszy ciąg historii. Jeśli wahacie się czy kupić, to polecam z całego serca.


"Małe miasto, wielkie kłamstwa" Diane Chamberlain

 173/2020

Diane Chamberlain to autorka, od której książek polubiłam literaturę obyczajową. Dla mnie jest jedyna w swoim rodzaju i zawsze z utęsknieniem wyczekuję nowych jej książek. 


"Kosmoliski" Marek Marcinowski - patronat medialny Matki Książkoholiczki

 172/2020

Rzadko piszę o książkach dla dzieci, ale czasami warto zrobić wyjątek. Zapraszam na moją opinię o ciekawej propozycji dla naszych milusińskich.


28 grudnia 2020

"Miała umrzeć" Ewa Przydryga

171/2020

Dzisiaj przybliżę wam książkę "Miała umrzeć". Autorka udowadnia nią, że polscy autorzy piszą naprawdę świetne thrillery. 


"Zostań moim aniołem" Gabriela Gargaś

170/2020

Kolejna tegoroczna książka świąteczna z pakietu Czwartej Strony za mną. Zapraszam na nowy wpis.



"Otwórz się na miłość" Natalia Sońska

 169/2020

Dzisiaj przychodzę do was z recenzją "Otwórz się na miłość", idealna pozycja na relaksujący wieczór. 


"Odrobina magii" Agnieszka Olejnik

 168/2020

Witajcie, 

chociaż książkę przeczytałam jakoś miesiąc temu (potem było chorowanie na COVID) - to do dziś pamiętam emocje, jakie mi towarzyszyły przy czytaniu. Cudna, świąteczna książka, która znajduje się na mojej prywatnej TOP liście. 


17 grudnia 2020

"Przypadek? Nie sądzę!" Michał Krawczyk - patronat Matki Książkoholiczki

167/2020

Z debiutami zawsze jest różnie, bo nie wiadomo czego się spodziewać. Odetchnęłam z ulgą już po pierwszym rozdziale :) Gorąco zapraszam na moją opinię. 


Fabuła rozpoczyna się spokojnie. Poznajemy Agatę, początkującą aktorkę, którą porzuca Brajanek. Kobieta mocno to przeżywa, tym bardziej, że traci również pracę. W celu odnalezienia własnej drogi wyjeżdża do babci do Żyworódki, gdzie zamierza spędzić spokojnie czas i zastanowić się co dalej robić. 

Z drugiej strony autor opisuje Ryśka Kociokwika, to taki pechowy facet, któremu nic, ale to nic się nie udało w życiu. Więc idąc za ciosem, Rysiek znowu ma pecha i musi opuścić wynajmowane mieszkanie. Mężczyzna postanawia także poszukać sobie nowej ambitniejszej pracy, co też nie jest łatwe.


"W drugiej firmie sepleniący rekruter z aparatem ortodontycznym z różowymi kulkami zapytał Ryśka o umiejętności analityczne. Ten przerwał rozmowę tłumacząc, że nie będzie opowiadał o swoim życiu seksualnym. Na ogłoszenie do pracy jako operator wtryskarki nie odpowiedział, bo wydało mu się wyjątkowo podejrzane."


Drogi naszych bohaterów spotkają się w wymienionej wyżej wsi. Tu należy wspomnieć, że właśnie tam akcja się rozwija, a my mamy szasnę poznać babcie naszych bohaterów. To nie są kobiety, jakie znamy z powieści obyczajowych, haha każda z nich jest szalona na swój spokój. 

Jak potoczą się losy Agaty i Ryśka? Czy odnajdą swoje szczęście? 



"Zmiany w życiu są dobre. Żaden facet nie jest na całe życie. Trzeba wymieniać egzemplarze na lepsze. Nie można długo jeździć na tym samym sprzęcie, bo się zużywa, a rynek oferuje wiele nowości i typów."


Bardzo lubię komedie - wychowałam się na Chmielewskiej, potem przyszedł czas na Rudnicką i na Rogozińskiego. Wydaje mi się, że jestem wymagającą czytelniczką, jeśli chodzi o ten gatunek.

Książka Michała to powiew świeżości i młodości (nie da się ukryć) w literaturze komediowej. Jego poczucie humoru, żarty, współczesność są ogromną odskoczną, książkę czyta się w uśmiechem na ustach. Oj dawno sę już nie śmiałam w głos przy czytaniu. Riposty, jakich używa autor, dosłownie powalają. Do dzisiaj jak przypomnę sobie poszczególne momenty, nie mogę opanować śmiechu. 

Historia Agaty i Ryśka jest przezabawna, ale warto zwrócić na bohaterów drugoplanowych: Marcela, Viola czy Fatima. Niedosłyszące babcie to hit nad hity!

Ale co jest najważniejsze? Że w tym całym śmiechu, absurdzie - historia ma przesłanie. Autor pokazał współczesne absurdy, jak wygląda świat wirtualnych randek, pogoń za pieniądzem, czy nawet uzależnienie od medycyny estetycznej. 


Jeśli lubicie pośmiać się, zrelaksować przy czytaniu, macie dystans do siebie, nie przeszkadza wam czasami przerysowanie postaci to ta książka się wam spodoba. Jestem zachwycona, na pewno przeczytam ją nie raz, pozaznaczałam sobie fragmenty, do czytania wtedy kiedy będę potrzebowała kopa do życia. To nie jest literatura poważna, więc kupując ją pamiętajcie, że jest to historia poprawiająca humor.

Jeśli taki jest debiut, to co będzie dalej? Na pewno musi to być komedia, pisząc "Przypadek? Nie sądzę?" Michał udowadnia, ze to jest ta część literatury, w której będzie o nim głośno. I tego mu życzę z całego serca.

Zapraszam na mój Facebook Matka Książkoholiczka w piątek o 20:00 - live z autorem


Książkę i e-booki kupicie na stronie wydawnictwa KLIK, w pozostałych księgarniach książka papierowa pokaże się 20.01.2021

Za możliwość objęcia książki patronatem oraz egzemplarz do recenzji dziękuję autorowi i wydawnictwu Dlaczemu.


Wydawnictwo: Dlaczemu

Rok wydania: 2020

Ilość stron: 238

Moja ocena: 10/10

16 grudnia 2020

"Teściowe w tarapatach" Alek Rogoziński

166/2020

Witajcie, 

po trudnym miesiącu znów wracam do blogowania, niestety COVID sprawił, że czytanie szło powoli, a sił mi brakowało na siedzenie przy komputerze. 

Książka, która trzymała mnie w najgorszym momencie to były "Teściowie w tarapatach" przeczytane na pewno przed premierę, ale cóż... dopiero dziś o nich piszę. Jest to kontynuacja hitu "Teściowe muszą zniknąć".