21 stycznia 2019

"Nikt nie słucha starych ludzi" Iwona Wilmowska

10/2019

Jest to pierwszy tom serii kryminalnej "Prywatne śledztwo Agaty Brok".  Dostałam od wydawnictwa trzy części w jednej paczce. Po przeczytaniu I tomu byłam tak zachwycona, że przeczytałam na raz wszystkie części. Żałuję, że nie ma ich więcej. Uwielbiam lekkie kryminały.

Zapraszam Was na moją recenzję.


Przyznam się Wam szczerze, że tytuł książki jakoś mi średnio pasował, nie wiem czemu, ale myślałam, że to książka dla seniorów. Nic bardziej mylnego! Książka spodoba się osobie w każdym wieku. 


Fabuła


Tytułową bohaterką tej serii książek jest sympatyczna Agata, samotna 30-letnia kobieta. Jej jedyną rodziną jest siostra Asia z mężem i dziećmi oraz wujek Antoni Hoffer. Wujek mieszka sam, ale siostry starają się często go odwiedzać, w podziękowaniu za opiekę po śmierci rodziców.

Pan Antoni pewnego wieczoru znajduje ciało swojej przyjaciółki Leokadii, która według policji popełniła samobójstwo i rzuciła się z okna swojego mieszkania w bloku. Wujek nie wierzy w te bzdury, pani Leokadia cierpiała na paraliżujący lęk wysokości, choć mieszkała na 6 piętrze. Nigdy nawet sama nie myła okien, więc pan Antoni nie wierzy, że dałaby radę stanąć na parapecie i tak po prostu wyskoczyć.

Agata chcąc pomóc wujkowi, który bardzo się zadręcza, postanawia spróbować rozwiązać zagadkę śmierci sąsiadki pana Antoniego. Nie jest to wcale łatwe, nie ma żadnych tropów, ale Agacie udaje się zawrzeć nić znajomości z kolegą z pracy z działu IT, zwanego Kermitem. We dwójkę zawsze łatwiej :) 

Książka odpowiada na pytanie czy wujek Antoni miał rację? Czy to było jednak samobójstwo? I czy Agata poradzi sobie z rozwiązaniem zagadki?

 „W dzisiejszych czasach, jak ktoś jest stary, to od razu myślą, że wariat, że mu się od tej starości w głowie poprzestawiało (…) Nikt nie słucha starych ludzi”.


Moim zdaniem


Książka spodobała mi się od pierwszej strony. Czasami mam tak, że zaczynam czytać i już wiem, że będzie dobrze. Na wielki plus dla mnie zasługuje fakt, że akcja osadzona jest we współczesnej Warszawie. Książka jest bardziej ciekawą obyczajówką z kryminałem w tle niż takim typowym kryminałem z wieloma zwrotami akcji. Lubię taki typ książek i jedyne co mogę zrobić to polecić Wam tę serię z całego serca. Czyta się to błyskawicznie, napisane jest lekko i ciekawie, coś w stylu Chmielewskiej, Rudnickiej czy Rogozińskiego. Ta seria książek to kolejne miłe zaskoczenie czytelnicze tego roku. Bardzo spodobał mi się styl pisania autorki, o czym świadczy fakt przeczytania całej serii na raz. 

Bardzo przyjemna lektura pod kocyk. Polecam!


Dziękuję bardzo wydawnictwu Axis Mundi i autorce za egzemplarz do recenzji.

Wydawnictwo: Axis Mundi
Rok wydania: 2018
Ilość stron: 252
Moja ocena: 9/10

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję, że do mnie wpadłeś. Jeśli masz ochotę to zostaw komentarz.
Zapraszam na mojego Facebooka, gdzie organizuję konkursy oraz na Instagrama, na którym zamieszczam zdjęcia książek i nie tylko.