11 czerwca 2020

"Kalinka na fali. Życie to przygoda!" Kalina Jakubczak

84/2020

Razem z moją córką czytamy każdą książkę o Neli małej reporterce, dlatego chętnie sięgnęłam po coś nowego. Zapraszam na nową recenzję.




Kalina od dziecka przemierza morza i oceany, a relację z tego zdaje na antenie Polskiego Radia Dzieciom. Możemy też obejrzeć jej filmy na YouTube. Dziewczynka pływa już ponad 12 lat, a całe jej życie spędza na statku: tutaj chodzi do szkoły, uczy się, czyta, poznaje świat, ma też różne niesamowite przygody, których my mieszkając w normalnych warunkach, nie mamy szansy przeżyć. 

Z książki dowiecie się m.in. 
  • jak wygląda codzienność na statku
  • po co oszczędza się wodę
  • czy żeglarka musi chodzić do szkoły
  • jaki jest język żeglarzy
  • jak prognozować pogodę
  • czy można adoptować delfina
  • jak wyglądają święta na ocenie
  • są rozdziały na temat takich krajów jak np. Maroko, Chorwacja, Czarnogóra czy Gibraltar - każdy z nich opisany jest w inną porę roku
  • jak wygląda jej praca w radiu, nagrywanie audycji itd. 





O ile książki o Neli można czytać dla mniejszych dzieci to Kalinka jest zdecydowanie dla starszych dziewczynek, czyli np. powyżej 10 lat. Jest mniejszy druk, zdecydowanie więcej tekstu, inaczej ujęte są różne tematy.  Książka to częściowo reportaż, a częściowo książka podróżnicza. Osobiście uważam, że oprócz tego, że dziecko ma okazję poznać różne miejsca na świecie, także mogą wiele się nauczyć np. na temat węzłów czy samego żeglowania. Dla mnie ogromne zaskoczenie na plus, bo myślałam, że wiem, co będzie w środku - a jednak nie do końca. Sama wiele się dowiedziałam na różne tematy, więc jest to książka dla dzieci, młodzieży i nawet dorosłych. 




Książkę przeczytałam szybciej od córki, bo normalnie w świecie mnie zainteresowała. Jeśli szukacie czegoś dla nastolatek, na prezent dla dziewczynki to naprawdę gorąco polecam tę książkę. 

Wydana prześlicznie: twarda oprawa, cudny śliski papier, piękne zdjęcie, dobre ujęcie tematu, ciekawostki o różnych miejscach, ale przede wszystkim możemy zobaczyć jak to jest żyć na jachcie, takie podglądanie tematu "od kuchni". Czyli coś zupełnie nowego i innego, kto wie, może sprawi, że uda się odciągnąć dziecko od tabletu właśnie taką piękną książką? Może sprawi, że dziecko poczuję w sobie pasję poznawania świata? 

A okładka zdobyła moje serce od pierwszego ujrzenia :)



Za egzemplarz książki dziękuję Wydawnictwu Kobiecemu.



Wydawnictwo: Kobiece Young
Rok wydania: 2020
Ilość stron: 336
Moja ocena: 9/10

1 komentarz:

Dziękuję, że do mnie wpadłeś. Jeśli masz ochotę to zostaw komentarz.
Zapraszam na mojego Facebooka, gdzie organizuję konkursy oraz na Instagrama, na którym zamieszczam zdjęcia książek i nie tylko.