28 marca 2021

"Powrót" Kathryn Croft

40/2021

Czytam każdą książkę tej autorki, bardzo podoba mi się jej styl prowadzenia fabuły, historie jakie opisuje i to, że nigdy nie umiem przewidzieć zakończenia. 


O czym jest "Powrót"?

Farrah Conway, z jakiegoś powodu, dwa lata temu odeszła bez słowa od męża i porzuciła trzymiesięczną córkę. Nie dawała znaku przez tyle miesięcy. Nagle wraca i pragnie za wszelką cenę odzyskać swoje dziecko. Okazuje się, że nie jest to takie łatwe, ponieważ mała Kayla za swoją mamę uważa inną kobietę. Mimo braku zaufania ze strony męża, Farrah dostaje od niego pozwolenie na widzenie się z dziewczynką. 

Dlaczego Farrah porzuciła rodzinę dwa lata temu? Co się z nią działo? I po co właściwie wróciła? 




"Czy naprawdę odważę się zapukać do jego drzwi o tej porze? Nie byłoby to łatwe o żadnej godzinie, ale tak późnym wieczorem? Przecież nie porzuciłam swojego życia zaledwie wczoraj. Minęły dwa lata i trzy miesiące, plus minus kilka dni. Dwa lata, które ciągnęły się niczym całe życie, a jednocześnie minęły w okamgnieniu."


Książkę czyta się bardzo szybko, a zakończenie jak to u tej autorki wbija w fotel. Fabuła prowadzona jest dwutorowo, Farrah opowiada historię obecną i tą sprzed ucieczki. Wiele rzeczy nie da się przewidzieć, a autorka bawi się z czytelnikiem początkową wolną fabułą, by następnie szybko wcisnąć pedał gazu. 

Podobało mi się to, że książka porusza bardzo ważne tematy, o których nie lubimy rozmawiać i które są tematami tabu w społeczeństwa. Jest ich wiele: problemy z zajściem w ciążę, depresja, brak zrozumienia ze strony swojego partnera, złe samopoczucie po porodzie. Kobietom często się wydaje, że każda z nas jest idealną matką  i dążymy do jakiegoś ideału, którego przecież nie ma. Może gdyby główna bohaterka poprosiła o pomoc w odpowiednim momencie to jej życie potoczyłoby się inaczej?

Gdybym miała porównać tę książkę z innymi pozycjami autorki to ta byłaby najsłabsza. Zabrakło mi tutaj dreszczyku emocji, jakiegoś niepokoju.... Trudno nazwać tę historię thrillerem, bardziej jest to obyczaj, dramat - moim skromnym zdaniem. Momentami było monotonnie, ale ponieważ zakończenie jest po prostu takie jak trzeba, więc wybaczam :) I jak zawsze czekam na kolejną książkę autorki. 

Dziękuję Wydawnictwu Burda Książki za egzemplarz książki do recenzji.


Wydawnictwo: Burda Książki 

Rok wydania: 2020

Ilość stron: 368

Moja ocena: 7/10

1 komentarz:

Dziękuję, że do mnie wpadłeś. Jeśli masz ochotę to zostaw komentarz.
Zapraszam na mojego Facebooka, gdzie organizuję konkursy oraz na Instagrama, na którym zamieszczam zdjęcia książek i nie tylko.