17 lipca 2021

"Od pierwszych słów" Agata Przybyłek

I tom zapowiada świetną serię, coś całkiem innego w odsłonie twórczości autorki. 


Najnowsza książka autorki zabiera nas nad polskie morze, gdzie mieszka Amelia. Kobieta pracuje jako kelnerka w rodzinnej restauracji i nie wyobraża sobie życia gdzieś indziej. 

Do miejscowości, gdzie mieszka Amelia przyjeżdża znany w całym kraju detektyw Rafał. Zostaje ściągnięty w celu wyjaśnienia zagadki kryminalnej. Przy pewnej drodze, nazywanej Drogą Rozpaczy, znikają kobiety. Jest to bardzo ciekawy wątek wzorowany na autentycznych wydarzeniach, które działy się przy kanadyjskiej Autostradzie Łez. Mieszkańcy i pani burmistrz bardzo liczą na pomoc detektywa, ponieważ lokalne mieszkanki boją się bawet przejeżdżać przez las, okryty złą sławą. 

Już po pierwszym spotkaniu w restauracji między młodymi coś iskrzy, cała fabuła powieści opiera się na uczuciu jakie rozwija się między Amelką i Rafałem. Tylko czy ich związek miałby jakikolwiek sens? Zwykła dziewczyna znad morza i znany medialny detektyw z Warszawy...

Książki autorki mają w sobie pewną magię. Tym razem Agata Przybyłek przekazuje nam między wierszami zapach jodu, nadmorskiego lasu, plaży i chłód Bałtyku. Podoba mi się klimat powieści, który sprawia, że mimo wątku kryminalnego, jest to typowa książka wakacyjna. Spytacie czym jest książka wakacyjna? To lekka powieść, która nie wymaga ogromnego skupienia, to historia, która wciąga, ale jednocześnie odpręża. Książka napisana jest lekkim językiem, więc czyta się ją po prostu... dobrze i szybko. 

Podobał mi się watek kryminalny, a ponieważ seria dotyczy detektywa Rafała to mam ochotę na więcej. Nowa odsłona autorki przypadła mi do gustu :) Świetne połączenie lekkiego kryminału z wątkiem obyczajowym. 

Z książką "Od pierwszych słów" spędziłam miłe chwile, z ciekawością czekam na kolejny tom z tej serii. Dziękuję za klimat morza, za którym jeszcze bardziej zatęskniłam. Osobiście muszę przyznać, że autorka ma ogromny talent do relaksowania swoich czytelniczek, za co bardzo dziękuję po raz kolejny.

"Bałtyk był dzisiaj o wiele spokojniejszy niż wczoraj. Chociaż nadal trochę wzburzony, fale nie wyglądały już groźnie i nie rozbijały się z pluskiem o brzeg. Obmywały go lekko, co w połączeniu z pięknym słońcem mogło uchodzić za zwiastun dobrej pogody." 

Dziękuję Wydawnictwu Czwarta Strona za egzemplarz książki do recenzji.


Wydawnictwo: Czwarta Strona

Rok wydania: 2021

Ilość stron: 380

Moja ocena: 8/10



3 komentarze:

  1. Dużo słyszałam o książkach Przybyłek i część moich koleżanek po nie sięga. Dlatego mam komu polecić tą powieść, chociaż ja sobie odpuszczę, bo to nie moje klimaty.

    OdpowiedzUsuń
  2. Jeszcze nie czytałam książek tej autorki, propozycja akurat na lato ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Twórczość autorki ciągle przede mną.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję, że do mnie wpadłeś. Jeśli masz ochotę to zostaw komentarz.
Zapraszam na mojego Facebooka, gdzie organizuję konkursy oraz na Instagrama, na którym zamieszczam zdjęcia książek i nie tylko.