11 stycznia 2022

"Kawiarnia pełna marzeń" Agnieszka Lis

Książka znalazła się w moim rankingu najlepszych powieści świątecznych 2021. 

Zapraszam na nowy post. 

Pamiętacie rodziny Arkadiusza i Klemensa z "Blask choinki" i "Zapachu goździków" - w tej książce poznacie ich dalsze losy. Nasi bohaterowie, jak co roku, planują spędzić razem Wigilię, ale ciągle coś im staje na przeszkodzie. 

Dagmara, po stracie pracy w korpo, ma możliwość spełnić swoje marzenie i otworzyć kawiarnię, chociaż znajomi i rodzina patrzą na ten ruch bardzo sceptycznie. A jeśli to tego dodamy teściową restauratorkę to może wyjść z całości niezły galimatias. Relacje między kobietami są napięte do granic możliwości, a dodatkowo Dagmara postanawia urządzić Wigilię w swojej nowo otwartej kawiarni....  Łatwo nie będzie...

Justyna jest w ciąży, a po porodzie niestety jest zmuszona wprowadzić się do teściów.... Tymczasem remontem jej w domu zajmuje się Paweł - postać nr 1 tej książki, który ma tendencję do... używania brzydkich słów :)

To tak w skrócie. 

"Dagmara zrozumiała, na jak trudne zadanie się porwała. Skończyła oczywiście kurs barmański, miała wcześniejsze doświadczenia biznesowe, do tego napędzały ją chęci i wola spełnienia marzenia. Zaczęła sobie jednak w którymś momencie zdawać sprawę, że kawiarnia to znacznie cięższa praca, niż wcześniej jej się wydawało."



W "Kawiarni pełnej marzeń" możemy poczuć romantyczną i ciepłą duszę autorki. Mimo, że fabuła rozpoczyna się latem, książkę można zaliczyć do tych świątecznych, ponieważ fabuła dotyka także mamy też motywy świąteczne, gorączkowy chaos przygotowań, 

Autorka znów mnie zaskoczyła, tym razem wprowadzeniem Pawła i jego tendencją do przeklinania. Nie raziło mnie to zupełnie, raczej wywoływało uśmiech na mojej twarzy, ale powiedźcie sami - czy to nie przez takich bohaterów taka historia jest bliżej naszego życia. 

Bardzo ważnym wątkiem jest przyznanie się do własnych marzeń  i walka o ich spełnienia. Piszę tu o Dagmarze, która może być wzorem dla wielu kobiet, pokazując że po stracie pracy można i trzeba stanąć na nogi. 

"Tylko ten zapach. Tylko to się zmieniło. Dagmara znów przymknęła oczy i wdychała go, przez chwilę o niczym nie myśląc. A potem przemknęło jej przez głowę, że tak pachną marzenia."


Bohaterów jest wielu, dlatego żeby było łatwiej to ich spis dałabym jednak na początku książki, a nie na końcu. 

Podsumowując - historia wywoływała u mnie uśmiech na twarzy, pokazała siłę i moc więzów rodzinnych i przyjacielskich. Jest to idealna lektura dla miłośników literatury obyczajowej, mamy tu blaski i cienie codziennego życia. 

Dziękuję autorce i wydawnictwu Skarpa Warszawska za egzemplarz książki do recenzji. 
Wydawnictwo: Skarpa Warszawska
Data premiery: 12.01.2022
Ilość stron: 304
Moja ocena: 9/10


5 komentarzy:

  1. Przyjemna lektura nawet na poświąteczny czas. :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Słyszałam dużo dobrego o tej autorce. Tytuł zapiszę do swojej listy.

    OdpowiedzUsuń
  3. Wydaję się że to przyjemna lektura. Dawno nie sięgałam po takie.

    OdpowiedzUsuń
  4. Zapach goździków miałam okazję niedawno przeczytać. Jestem zaciekawiona również i tą pozycją. :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję, że do mnie wpadłeś. Jeśli masz ochotę to zostaw komentarz.
Zapraszam na mojego Facebooka, gdzie organizuję konkursy oraz na Instagrama, na którym zamieszczam zdjęcia książek i nie tylko.