25 stycznia 2022

"W cieniu wierzb" Sylwia Kubik

 III tom serii żuławskiej.

Po przeczytaniu całości mogę śmiało napisać, że jest to jedna z moich ulubionych serii obyczajowych. Jeśli nie znacie to gorąco polecam!


Dalszy ciąg losów Ewy i Kamila, oboje zaczynają życie po wypadku. Ewy marzenia posypały się jak domek z kart, ale dziewczyna ciągle liczy na to, że jeszcze będzie szczęśliwa. Nie jest jej łatwo, odzywają się dawni znajomi z przeszłości, a dodatkowo mama Kamila uprzykrza jej życie. 

"Niedawno była młodą mężatką, matką, która z radością patrzyła na pierwsze kroki swojej córeczki i z troską opatrywała jej podrapane kolana. Pewnego dnia zobaczyła w lustrze starą kobietę. Siwą, pomarszczoną, z cienką, pergaminową skórę na twarzy. Zdziwiła się. Nie poznawała jej . Dłuższy czas zastanawiała się, kim jest ta starsza pani. Przecież to nie ona... Wciąż czuła się młodo i taką siebie widziała w myślach."



Z ogromną niecierpliwością czekałam na III tom swojej ulubionej serii. Było tak jak myślałam, autorka zaserwowała mi ogrom emocji i wycisnęła ze mnie łzy wzruszenia. To jedna z tych książek, którą chciałam przeczytać, a z drugiej strony nie chciałam tego zrobić za szybko. Nie wiem czy znacie to uczucie, kiedy wiesz, że coś się kończy i chcesz przedłużyć chwilę z bohaterami. 

Pokochałam klimat żuławski, momentami miałam wrażenie, że przeniosłam się właśnie w tamten rejon. 

Sylwia Kubik stworzyła przepiękną opowieść o sile kobiety, która mimo przeciwności losu walczy o swoje życie i nigdy się nie poddaje. Myślę, że ta historia może dać nadzieję wielu kobietom, których niestety los nie oszczędza. Z kart powieści płynie ogromna nadzieja na to, że nasze życie zawsze może zmienić się lepsze,

Bardzo zżyłam się z bohaterami, tymi głównymi, ale i tymi pobocznymi jak z babcią Rozalią. 

Ogromnym plusem powieści jest fabuła, nieprzesłodzona i mdła, ale prawdziwa, jednocześnie nie dołująca. Autorka wszystko wyważyła w taki sposób, by czytelnik nie czuł się przytłoczony ani jednym ani drugim. 

Pamiętajcie, że książki trzeba czytać po kolei, ale dzięki temu macie przed sobą trzy tomy naprawdę dobrej literatury. 

Czekam na kolejne książki pani Sylwii. 

Dziękuję Wydawnictwu Otwarte za egzemplarz książki do recenzji.



Wydawnictwo: Otwarte
Data premiery: 03.01.2022
Ilość stron: 376
Moja ocena: 10/10


1 komentarz:

Dziękuję, że do mnie wpadłeś. Jeśli masz ochotę to zostaw komentarz.
Zapraszam na mojego Facebooka, gdzie organizuję konkursy oraz na Instagrama, na którym zamieszczam zdjęcia książek i nie tylko.